2022-04-15 16:29:04

Wedle najstarszych zapisów legendy pochodzących z XII/XIII wieku pióra Wincentego Kadłubka, gadzi stwór zamieszkiwał Kraków podczas rządów władcy Grakcha (Tiberius Sempronius Gracchus). To prawdopodobnie ta postać jest utożsamiania z królem Krakiem pojawiającym się w różnych wersjach historii. Wedle Kadłubka miał on 2 synów, którzy byli chętni na objęcie tronu po ojcu. Aby zdecydować, który dostąpi tego zaszczytu, Grakch kazał obu zmierzyć się ze smokiem zamieszkującym pewne załamanie skalne. Bracia pokonali go podstępem podkładając zwierzęce skóry wypełnione siarką. Gdy smok je zjadł zareagowały z ogniem w jego wnętrzu i się udusił. Sprytna metoda nie spowodowała rozstrzygnięcia sporu między mężczyznami. Młodszy zabił starszego próbując zrzucić winę na smoka, jednak wszystko się wydało. Został wygnany, a na tronie zasiadła córka Grakcha Wanda.

Przez lata różni kronikarze modyfikowali wersje opowieści. W niektórych smoka ubił sam Krak, w innych zwierz padał od ciasta ze smoły i innych łatwopalnych dodatków. Jan Długosz powiązał smoka ze wzgórzem na Wawelu i Smoczą Jamą. Nawet sama nazwa „smok” nie występowała pierwotnie. Stwora zwano np. „całożercą” lub po prostu „potworem”. W  XVI wieku w „Kronikach świata” Marcin Bielski zapisał datę występowania smoka na „rok 700 po Chrystusie”.


Ilustracja z 1550 roku przedstawiająca smoka wawelskiego do Cosmographiae universalis libri VI autorstwa Sebastiana Münstera


Obecnie legenda o smoku wawelskim przedstawiana jest już na wczesnych etapach edukacji. Jej wersja jednak jest uproszczona i zmieniona. Głównym bohaterem jest sprytny Szewczyk Dratewka. Wedle historii Kraków nękał straszny, ogromny smok ziejący ogniem. Pożerał zwierzęta, a jeśli było ich zbyt mało to zabierał się za ludzi. Król Krak postanowił ukrócić terror gada. Jednak nawet najdzielniejsi wojowie nie wracali ze starcia z potworem żywi. W końcu na dwór zgłosił się prosty szewc zwany Dratewką. Pomimo że możni go wyśmiali, król pozwolił mu spróbować zgładzić bestię. Zmyślny rzemieślnik we wnętrznościach martwego barana ukrył duża ilość siarki i zręcznie zaszył skórę. Taki podarunek zaniósł do smoka. Siarka zareagowała z gorącym wnętrzem stworzenia i to natychmiast udało się do rzeki Wisły, aby ugasić pragnienie. Jednak pomimo picia dużej ilości wody ono nie ustępowało. W końcu gad był tak opity, że po prostu pękł. Miasto było uratowane, a król wynagrodził pomysłowego szewca.


Znaczek "Europa" z 2022 roku


 W Krakowie można zobaczyć pomnik smoka, który posiada system pozwalający na „zianie” przez niego ogniem. Jako, że legenda o smoku wawelskim jest jedną z najważniejszych polskich legend, znalazła się na znaczku pocztowym, który ma zostać wyemitowany 21.04.2022 roku. Na jego grafice widać Dratewkę niosącego na plecach barana do czerwonego smoka. W tle zabudowania nawiązujące do Krakowa. W górnej części napisy tematyczne: „LEGENDY I BAŚNIE POLSKIE”, „LEGENDA O KRAKU I SMOKU WAWELSKIM”. Autorem projektu jest Maciej Jędrysik. Na arkuszu sprzedażnym w formacie 150 x 158 mm, umieszczone będzie 9 egzemplarzy znaczków każdy o wymiarach 150 x 158 mm wydrukowanych techniką offsetową na papierze fluorescencyjnym. Ich wartość nominalna to 4,50 zł, a zakładany nakład 171 000 sztuk.

To jednak nie jedyne znaczki związane z baśniami i legendami. Do tej pory wydano ich dużo więcej. Występują w różnych cenach i nakładach co powoduje, że każdy może znaleźć coś dla siebie.


Źródła:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Smok_wawelski

https://www.bajkowyzakatek.eu/2010/11/legendy-polskie-o-smoku-wawelskim.html

https://www.poczta-polska.pl/sklep/kolekcje-filtelistyczne/nowosci/


Drogi użytkowniku
Klikając przycisk"Przejdź do serwisu" zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych po przez wykorzystanie plików cookies lub podobnych technologii przez administratora serwisu w celu świadczenia usługi zgodnie z postanownienami RODO. Szczegóły dostępne w regulaminie.